Pielęgnacja: Czyszczenie koni zimą - dla początkujących

Jeżeli koń sprawia podczas czyszczenia problemy, najlepiej jest przywiązać go za pomocą uwiązu, aby stał w miejscu i nie przeszkadzał nam podczas czyszczenia. W przypadku gdy stoi spokojnie, taka czynność nie jest potrzebna. Aby nawiązać z koniem kontakt, na początku należy się z nim przywitać (możemy przy tym dać mu marchewkę lub jabłuszko), głaszcząc lub poklepując go po szyi.
Przed przystąpieniem do pielęgnacji konia musimy zgromadzić niezbędny sprzęt:
- zgrzebło gumowe;
- szczotka z długim (czasem zagiętym) sztywnym włosiem;
- szczotka z miękkim i naturalnym włosiem;
- zgrzebło metalowe/plastikowe ;
- kopystka;
- gąbka;
- grzebień.
Czyszczenie konia możemy podzielić na kilka kroków:
Krok pierwszyNa samym początku będzie potrzebne nam gumowe zgrzebło. Pozwala ono usuną z sierści zaklejki z potu i brudu. W zimie ciężko znaleźć pokryty trawą kawałek ziemi, na którym można byłoby się wytarzać pozostając czystym a konie uwielbiają to robić i nawet ujemne temperatury i grząskie błoto nie są w stanie odwieść ich od tej ulubionej lecz bardzo brudzącej czynności. Tak więc przy użyciu gumowego zgrzebła czyścimy go w kierunku od szyi do ogona, zwracając uwagę, by nie powodować u niego bolesności przy czyszczeniu słabizny i podbrzusza. Wykonując okrężne ruchy łatwiej jest usunąć brud. Ponadto sprawia to przyjemność koniowi, który odczuwa to jako masaż.
![]()
Krok drugi
Niestety, to dopiero początek i zanim nasz koń stanie się całkiem czysty, czeka nas jeszcze długa droga. W kolejnym kroku należy sięgnąć po szczotkę z długim sztywnym włosiem. Kiedy mamy do czynienia z "brudaskiem", czyli koniem, który lubi szczególnie się brudzić, najlepiej, aby szczotka miała zagięte włosie. Wtedy czyszcząc "pod prąd" łatwiej będzie nam usunąć błoto, które bardzo ciężko odchodzi od sierści, szczególnie, gdy koń nie był dawno czyszczony. Szczotką tą czyścimy również kończyny, gdyż na pastwiskach jest błoto i to one najbardziej się brudzą. Należy dokładnie wyczyścić sierść na podbrzuszu oraz kłodę, gdyż w tych miejscach podczas jazdy mogą powstać otarcia w skutek kontaktu z siodłem. Gdy miejsce, na którym spoczywać będzie siodło jest mokre, należy go osuszyć tak, aby zapobiec odparzeniom.
Wysłano dnia 12-01-2008 przez Marta Brona
Oceny artykułu
